Co zrobić, by przesyłki docierały do odbiorców jeszcze szybciej, a zarazem w pełni bezpiecznie? DPD Polska stawia na wygodę samych kurierów wychodząc z założenia, że im wygodniejsza praca kurierów, tym lepsze efekty ich pracy.
W czasach, gdy sprawna obsługa kurierska i szybka logistyka są na wagę złota, firmy zapewniające przewóz przesyłek toczą swoisty wyścig zbrojeń na warunki – zarówno wobec swoich klientów, jak i… przewoźników. Pokazuje to DPD Polska. Krajowy oddział francuskiego giganta logistycznego – Dynamic Parcel Distribution ma roczne przychody na poziomie niespełna 7 mld zł – dla swoich pracowników zamówił 140 pojazdów MAN. Nie są to jednak standardowe furgonetki typowe dla przesyłek kurierskich.
Szybkość i wygoda w DPD
DPD Polska postawił w swoich pojazdach na szybkość i łatwość załadunku oraz wygodę kierowców. MAN zapewnił firmie kurierskiej pojazdy dostosowane do specyfiki branży przewozowej. Przekłada się to przede wszystkim na inny niż przeciętnie próg pojazdów. Załadunek będzie łatwiejszy dzięki jego obniżeniu. Próg samochodu został ulokowany na poziomie 39 cm – wystarczającym, by sprostać nierównym polskim drogom, a jednocześnie na tyle obniżonym, by załadowanie towarów przebiegało sprawniej. Co ważne, dotyczy to obu stron – zarówno ich włożenia do pojazdu jak i wypakowywania przesyłek. MAN zwrócił również uwagę na to, by drzwi do samochodów kurierów DPD były skonstruowane nieco inaczej niż typowe furgony. Szerokość drzwi powoduje, że łatwiej będzie włożyć i wyjąć z nich paczki wielkogabarytowe. DPD zauważa również, że sama wielkość luku bagażowego została powiększona z myślą o niestandardowych przesyłkach. W nowych pojazdach kurierzy DPD pomieszczą nawet do 6 europalet.
Szybka dostawa na wygodnym fotelu
DPD chce również zapewnić poprawę warunków pracy kurierów. Stąd decyzja o zamontowaniu w ich autach foteli, które są pneumatycznie amortyzowane oraz wyposażone w podstawowe funkcje masażu. To rozwiązanie na wzór chociażby z foteli dostępnych – za niewielką opłatą – w galeriach handlowych. Kurierzy będą mogli liczyć na rozwiązanie, które dotychczas wydawało się być mrzonką.
To rzeczywiście może wpłynąć na komfort ich pracy. Przesiadywanie godzinami za kółkiem podczas przewozu przesyłek oznacza typowe choroby zawodowe: nadwagę, przeciążenia oraz drobne urazy kręgosłupa.
DPD – gigant polskiego rynku
DPD zakłada, że to wstęp do – jak określa to spółka – “testowania nowego podejścia do obsługi” na czas szczytu paczkowego. Ten zawsze dotyczy jesieni i zimy, kiedy firmy kurierskie są szczególnie obciążone zleceniami. Nowe pojazdy DPD będą testowane na razie w sześciu miastach Polski. To Warszawa, Poznań, Gdańsk, Katowice, Kraków i Wrocław.
DPD ma w Polsce 50 oddziałów. Sieć składa się z dwóch centralnych sortowni – w Strykowie koło Łodzi i w Rawie Mazowieckiej – oraz czterech centrów terytorialnych. W sumie DPD Polska obsługuje rynek przesyłek wykorzystując ok. 470 samochodów, które dziennie przejeżdżają według szacunków średnio 230 tys. km. W Polsce DPD obsługuje rocznie ok. 100 mln paczek; zatrudnia ok. 5 tys. kurierów.