Dzisiaj nieco luźniejszy wpis, a mianowicie kilka słów o Dniu Kuriera i Przewoźnika. Jest to polskie święto branżowe przypadające 29 września. Dlaczego akurat tego dnia?
To proste 29 września jest w Kościele katolickim dniem Św. Gabriela – patrona kurierów i doręczycieli. Dzień Kuriera i Przewoźnika powstał w 2004 roku za sprawą przedsiębiorstw kurierskich. Jednak praca kuriera ma znacznie dłuższą historię.
Najstarszą działającą do dziś pocztą jest podobno poczta chińska, niestety nie ma dokumentów, które jednoznacznie by to stwierdzały. Rzymska poczta jest za to uznawana za najlepiej udokumentowaną, ze starożytnych poczt. Przejdźmy jednak do bardziej współczesnych czasów. Rozwój prywatnych firm kurierskich miał prawdopodobnie swój początek w wyniku niewystarczającej wydajności państwowych usług. Klientów przybywało, a rozwój i reformowanie poczty, nie toczyło się tak szybko jak się spodziewano. To stworzyło pole do działania dla konkurencji.
Obecnie z usług kurierskich korzysta wiele firm i osób prywatnych. Nadal potrzebne jest udoskonalanie usług, a szczególnie przyspieszenie dostawy, czy odbioru. Liderzy na rynku kurierskim (UPS, Fedex, DHL) już testują m.in. drony, które mają przyczynić się do skrócenia czasu dostawy. Wróćmy jednak do rzeczywistości i koszytania z usług dostępnych na rynku firm kurierskich w standardowej formie. Przesyłki z drugiego końca kraju możemy spodziewać się już na następny dzień po nadaniu, szybko prawda?
