Paczkomaty, wchodząc na rynek przesyłek i usług dostaw, zrewolucjonizowały spojrzenie Klientów na zakupy w sieci. Odbiór nagle stał się szybszy, łatwiejszy i niezależny od godziny. Czy podobną, kolejną rewolucją może być system Pakomatic?
Przypomnijmy sobie realia polskich dostaw kurierskich jeszcze sprzed paru dobrych lat. Wizja dostawy paczki następnego dnia była marzeniem ściętej głowy. Naturalne wydawało się, że jeśli nie uda się jej odebrać zgodnie z zaplanowanym terminem, trzeba odczekać sporo czasu w kolejce na Poczcie. Aż na rynek weszły Paczkomaty – nowa jakość odbioru dostawy. Rozsiane w coraz bardziej gęstej sieci, otwarte w trybie 24/7 i na dodatek nie mające nic przeciwko temu, by wyjąć przesyłki o absurdalnej porze. Po etapie zadowolenia nadszedł jednak czas na kontestowanie. Dlaczego bowiem po paczkę trzeba udać się w konkretne miejsce – choćby blisko domu – skoro mogłaby ona znaleźć się niemalże tuż pod drzwiami, w quasi-paczkomacie blokowym?
Domowa skrzynka na paczki
Pakomatic, system indywidualnych skrzynek montowanych w blokach mieszkalnych ma być odpowiedzią na zmieniający się rynek e-commerce w Polsce. Faza budowania zaufania do zakupów minęła – ich dynamika rośnie z roku na rok. Na rynku wygrają zaś podmioty, które zapewnią wartość dodaną: od szybkości obsługi po komfort odbioru. W te założenia domowe skrzynki na paczki wpisują się idealnie.
Pakomatic, czyli inteligencja
Nie są to jednak typowe skrzynki pocztowe. To raczej inteligentne, technologicznie zaawansowane rozwiązania, które budzą zainteresowanie m.in. branży deweloperskiej. O ile w starszym budownictwie ich sens może być ograniczony – zarówno ze względów technicznych jak i np. zdominowanie klatki mieszkalnej przez osoby starsze i mniej chętne do zakupów w sieci – tak w nowszych mogą być hitem. Skrytki, realizowane według wzorców skrzynek pocztowych, nie mają być kojarzone z Paczkomatami. Podobieństw trudno jednak uniknąć – odbiorca może wyjąć paczkę dostarczoną przez kuriera w podobny sposób. Zrobi to jednak nie w określonej lokalizacji, ale w pobliżu własnego mieszkania po wejściu do klatki schodowej. Pakomatic ma obejmować jednak nie tylko osiedla zabudowy wielorodzinnej, ale i np. budynki jednorodzinne – szeregowce.
Automatyzacja w walce o Klienta
W założeniach rozwiązywać ma słynny już Problem Ostatniej Mili, osiągnięcia oczekiwanego komfortu klienta w ramach B2C przy odbiorze przesyłki. Dla e-sklepów będzie to oferta nie do pogardzenia. W walce o Klienta liczyć będzie się wizerunek. A trudno konkurować z sytuacją, gdy kurier dostarcza przesyłkę do własnego, domowego pojemnika e-commerce. Co może konkurować z takim rozwiązaniem gdy klient odbierający paczkę postrzega ją przez pryzmat ceny produktów, czasu dostawy, kosztów oraz estetyki i łatwości odbioru? Automatyzacja usprawnia procesy i rozszerza możliwości na wyjątkowym poziomie.
Pakomatic a Poczta Polska
System, który z założenia ma być konkurencją dla InPost wykorzystywany jest od 2018 r. przez Pocztę Polską. Pierwszy system uruchomiony został w budynku mieszkalnym obejmującym niemal 200 lokali przy ul. Rydygiera w Warszawie. Przyszłość może przynieść jednak nieco inny scenariusz – inwestycję nie w Pakomatic wykonywany w blokach, ale w okolicach właśnie budynków pocztowych. W ten sposób powstałaby naturalna konkurencja dla Paczkomatów.