Czy Amazon planuje założyć własną firmę zajmującą się łańcuchem dostaw, a także oferować swoje usługi na rzecz osób trzecich? Taka decyzja stworzyłaby silną konkurencję dla firm logistycznych, działających na rynku dostawców i zapewne zachwiała całą branżą TSL.
Wszystko wskazuje na to, że Amazon śladem chińskiego giganta Alibaba Group (właściciel m.in. sklepu internetowego AliExpress), chce uniezależnić się od zewnętrznych firm transportowych i logistycznych. Od 2016 roku Alibaba Group za pośrednictwem spółki Alibaba Logistics, zajmuje się spedycją morską. Amazon prawdopodobnie zmierza w podobnym kierunku, choć nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Wiadomo, że na początku 2016 roku spółka Beijing Century Joyo Courier Service Co. (należąca do Amazon) uzyskała licencję od Federalnej Komisji Morskiej Stanów Zjednoczonych na sprowadzanie przesyłek. Beijing Century Joyo Courier Service Co. działa jako armator wirtualny, przewoźnik morski niemający własnej floty (tzw. NVOCC), który wynajmuje przestrzeń ładunkową od innych armatorów. Choć nie ma jeszcze własnych statków, już udało jej się prowadzić towary za pomocą transportu morskiego z Chin do USA, do tej pory spółka ściągnęła 150 kontenerów do amerykańskich magazynów.