Giełda transportowa postrzegana jest głównie przez pryzmat przewozów indywidualnych, ale coraz częściej bywa wykorzystywana w kontekście e-commerce. Stanowi ciekawą alternatywę dla firmy kurierskiej w sytuacji, gdy przesyłka jest nietypowa i odbiega od standardów przewidzianych przez typowych przewoźników.
Kurierzy regularnie poszerzają – dosłownie – możliwość przewozu o rzadkich gabarytach. Jednak ograniczenia dotyczące np. wagi przesyłki, jej długości lub szerokości czy po prostu zawartości bywają powodem odmowy firmy kurierskiej na zlecenie przewozu. W takiej sytuacji dobrym
rozwiązaniem może być giełda transportowa. W tym przypadku zawartość paczki jest zdecydowanie bardziej umowna. Przewoźnik może podjąć się transportu rzeczy, które wykraczają poza regulacje branży kurierskiej. To m.in. nietypowy sprzęt, elementy zbyt długie lub zbyt ciężkie oraz produkty zabronione. To np. materiały pirotechniczne. W większości przypadków granicą jest wyobraźnia przewoźnika, możliwości jego pojazdu oraz ogólne regulacje prawne.
Jak działa giełda transportowa?
Giełda ładunków to w obecnych internetowych realiach platforma łącząca podmioty gotowe do przewozu oraz osoby zainteresowane tego typu usługami. Nietypowa przesyłka zostaje wystawiona na swoistą aukcję: zlecenie, które precyzyjnie opisuje wymiary, ciężar i inne cechy paczki poddane jest analizie potencjalnych przewoźników. Zainteresowani mogą zgłosić przez internet chęć podjęcia przesyłki. Często wiąże się to z automatyczną propozycją ceny takiej usługi. W ten sposób dochodzi do kontaktu obu stron i uzgodnienia ostatecznych warunków współpracy. Warto pamiętać, że giełda transportowa w e-commerce bywa początkiem bardziej ścisłych relacji – np. sklep internetowy decyduje się na stałą obsługę transportową nietypowych zleceń przez podmiot, którego oferta była najkorzystniejsza.
Jak korzystać z giełdy transportowej?
Giełdy transportowe to szereg korzyści, ale i niemałe ryzyko – o czym należy koniecznie pamiętać. Przewóz cennego towaru przez nieznany podmiot może wiązać się z uszkodzeniem produktu podczas np. niestarannego rozładunku. Dodatkowo nie ma takiej gwarancji standardu jaki
oferują firmy kurierskie – dotyczy to np. pewności, że towar zostanie
dostarczony na czas do odbiorcy. Dodatkowo trudno o weryfikację, czy
przewoźnicy dysponują np. ubezpieczeniem na wypadek potencjalnych uszkodzeń i innych strat wartości przewożonego towaru. W większości przypadków giełdy transportowe są zdominowane przez małe firmy przewozowe, które – prowadząc działalność – mają odpowiednie zabezpieczenia. Zdarzają się jednak osoby prywatne; w ich przypadku ubieganie się o rekompensatę z założenia będzie utrudnione. Warto również pamiętać, że prawidłowe przygotowanie przesyłki na palecie może nie wystarczyć w sytuacji, gdy przewoźnik nie jest w pełni przygotowany do przewozu tego typu towaru.
Czy giełda transportowa ma
zastosowanie w e-commerce?
Zamówienie przewozu na giełdzie transportowej ma sens w sytuacji, gdy doręczenie paczki obejmuje towary nietypowe. Priorytetowym wyborem powinny być firmy kurierskie; giełda transportowa sprawdza się w sytuacji, gdy nie są one zainteresowane przewozem ze względu na jego specyficzną cechę. Jeśli nie wiesz, czy jakaś jest skłonna podjąć zlecenie – np. na skutek długości czy szerokości paczki, zamów kuriera przez platformę internetową. Po wpisaniu danych automat sam wygeneruje odpowiedź, jakie firmy są gotowe zrealizować zamówienie – tak działa np. serwis KurJerzy.pl.
Decydując się na giełdę transportową w e-commerce bezwzględnie warto zabezpieczyć przesyłkę. Nie dotyczy to wyłącznie kwestii finansowej. Nawet wybór przewoźnika należy poprzedzić wcześniejszym spotkaniem
i weryfikacji np. dokumentacji – tak, by mieć pewność, kto jest odpowiedzialny za dostarczenie paczki. Dobrym rozwiązaniem jest też spisanie umowy regulującej np. ewentualne roszczenia w przypadku odnotowanych uszkodzeń lub zagubienia przesyłki.
