Jak będzie wyglądał rynek kurierski w perspektywie całkiem niedalekiej przyszłości? Dostawy paczek zapewnią nadzorowane przez człowieka roboty kurierzy. Taka wizja koncernu Continental snującego plany robo-kurierów brzmi jak fantasmagorie? Nic bardziej mylnego.
Robot kurier dostarczający Ci przesyłki gdziekolwiek jesteś wcale nie jest nierealny. To, jak szybko zmienia się branża widać bowiem po systemach automatyzacyjnych. Kto – jeszcze przed nieco ponad dekadą – zakładał, że naturalnym wyborem użytkowników e-handlu (ówcześnie raczkującego) będą np. wielkie szafy ze skrytkami, które otworzysz na podstawie kodu lub przez internetową aplikację w telefonie?
W tym kontekście roboty przynoszące paczki – koncepcja firmy Continental i startupu ANYbotics – wcale nie brzmi jak wizja nie do spełnienia.
Jak roboty zastąpią człowieka w dostawie paczek
W planach Continental i wspomnianego ANYbotics, dostawa paczek przez roboty oparta będzie na swoistym układzie logistycznym idealnym do miast. Oparty byłby na pojazdach CUbE – autonomicznych maszynach do poruszania się po zatłoczonych metropoliach – oraz urządzeniach ANY-mal. Pod tą nazwą, nieprzypadkowo nawiązującą do angielskiego “animal”, kryją się roboty dostarczające paczki i przesyłki.
ANY-male już zaprezentowano podczas branżowych targach elektroniki użytkowej. W Las Vegas ich możliwości oczarowały odbiorców. Pełna dyspozycyjność, niskie koszty eksploatacji, relatywnie szybki zwrot z inwestycji – te korzyści mają przynieść roboty używane w branży kurierskiej.
Jak działanie robo-kurierów miałoby wyglądać w codziennych realiach? Wyobraźmy sobie jedną z ulic w dużym mieście. Poruszający się uprzywilejowanym buspasem CUbE automatycznie zatrzymuje się w dogodnym miejscu. Wypuszcza trzy-cztery roboty, które trzymają przesyłki. Te są odpowiednio zabezpieczone – kto podjąłby się szarpania przesyłki z naszpikowanego elektroniką i rejestrującego wszystko robota? ANY-mal dostarcza paczkę do ustalonego miejsca przez nadawcę. Po przekazaniu wraca do maszyny
To nie mrzonki. Podczas pokazów możliwości ANY-mala sceptycy mieli możliwość zobaczyć, jak:
- roboty opuszczają samodzielnie samochód pozbawiony kierowcy
- transportują zabezpieczoną paczkę o wadze ok. 10 kg.
- postrzegają otoczenie dzięki systemowi kamer
- pokonują bariery: krawężniki, schody, przeszkody
Na dodatek zaprezentowano m.in. jak roboty ANY-mal dzwonią do drzwi, pozostawiają paczkę i wracają do swojego centrum jazdy, czyli CUbE.
Czy kurierzy przestaną być potrzebni?
Niekoniecznie. W cenie z pewnością pozostaną usługi kurierskie obsługiwane przez człowieka. Nierozwiązane pozostają przecież np. kwestie płatności za paczki, sprawdzenie zawartości wspólnie z kurierem czy transport bardziej zaawansowanych przedmiotów. Niemniej nie ma wątpliwości: firmy kurierskie będą dążyły do takiej automatyzacji procesów logistycznych. Dostawy paczek przez roboty testowano m.in. w Norwegii.
Dotyczy to zarówno dostaw dla osób prywatnych jak i przesyłek nadawanych w ramach B2B czy zes sklepów internetowych. Czas to pieniądz, a presja na szybkie dostawy paczek – przy obniżaniu kosztów – jest coraz większa.