Aż 26 proc. – taki, trzeba przyznać: oszałamiający, wzrost zaliczyła polska branża e-commerce dzięki wprowadzeniu zakazu handlu w niedziele. Co ciekawe, dotyczy to nie tylko sprzedaży standardowej, ale i rynku e-grocery. Zakaz handlu w niedzielę to dla e-handlu realne korzyści.
Według danych serwisu Traffictrends, zakaz handlu w niedziele dał zarówno duży wzrost w ramach e-handlu jak i samo zwiększenie zainteresowania ofertą. A samo przyciągnięcie klienta na internetową platformę handlową to również realne korzyści – chociażby w kontekście pozostawianych w ten sposób danych czy zainteresowania danym produktem.
Sprzedaż przez internet i zamawiane usługi kurierskie wzrosły zarówno w zakresie przesyłek standardowych jak i dostawy żywności. Firmy z branży e-grocery, dostarczające zakupy spożywcze do odbiorców, już od 2018 r. mają zwiększoną liczbę zamówień na nietypowe, żywnościowe przesyłki. Ten rynek powiększył się – według danych firmy badawczej Nielsen – aż o 6 proc. rok do roku. Jeszcze większe wzrosty dzięki ograniczeniom handlowym ma cały sektor e-commerce.
E-sprzedaż a kurierzy
Firmy kurierskie zdążyły się już przyzwyczaić do tego, że po weekendzie liczba odbieranych przesyłek znacząco wzrasta. Popyt na usługi dostawy przesyłek rośnie na początku każdego tygodnia o kilka proc. O ile wzrosty o 3-4 to jeszcze relatywnie niewiele, dni w których zapotrzebowanie na usługi kurierskie zwiększa się o nawet 9-10 proc. może robić wrażenie.
Tym bardziej, że zakaz handlu w niedziele to nadal atrakcyjna przestrzeń rozwojowa dla sklepów internetowych i branży kurierskiej. Analizy wskazują, że wobec ograniczeń Polacy raczej – nadal – wolą robić zakupy dzień wcześniej. Na zakupy w sieci decyduje się kilka proc. osób przyzwyczajonych do tradycyjnych. Jeśli jednak nie patrzeć na odsetki, a wzrosty i dynamikę zachowań – widać wyraźny trend. Według danych opublikowanych przez dziennik “Rzeczpospolita”, internetowa sprzedaż w niedziele wzrosła – między 2017 a 2018 r. aż o 122 proc.
Poczta Polska i Paczkomaty mają więcej zleceń
Kierunek ten potwierdzają chociażby dane Poczty Polskiej. Zakaz handlu w niedziele sprawił, że na początku tygodnia liczba przesyłek z branży e-commerce jest o ok. 5-6 proc. wyższa. Na podobnym poziomie kształtują się wzrosty w sieci Paczkomatów.
Początkowo, wzrost zamówień na usługi kurierskie składane w niedziele spowodował wręcz kryzys na rynku – brak możliwości szybkiej realizacji dostaw – by teraz wyraźnie się unormować. Przewoźnicy dostosowali swoje grafiki pracy do tego, by spełnić rosnące oczekiwania klientów.
Czy niedziele znów będą handlowe?
Zakaz handlu w niedziele budzi kontrowersje od czasu wprowadzenia. Dzieje się tak szczególnie od początku 2019 r. i zaostrzenia przepisów – obecnie w Polsce tylko jedna niedziela w miesiącu oznacza otwarte galerie handlowe. Od 2020 r. zakazem handlu objęte mają zostać wszystkie – za wyjątkiem 7, wybranych ze względu na okazjonalne święta. Ten kierunek kwestionowany jest m.in. przez ekspertów Biura Analiz Sejmowych, którzy sugerują wycofanie się z zaostrzania przepisów i rezygnację z aż trzech niedziel objętych zakazem handlu w miesiącu.